Temat RP
W zamyśle ma to na razie zastąpić wymianę informacji w SC, jak np zdobywanie info o bountiesach, intratnych interesach, etc. Fajnie by było, gdyby z tego wyszła jakaś dobra space opera 😄 Głównego bohatera prosiłbym o pozostawienie do mojej dyspozycji. Z resztą postaci róbcie co chcecie :)
Do kantyny wszedł wysoki typ, z wyglądu zawadiaka jakich mało. Szybko zwrócił uwagę wszystkich zgromadzonych zakapiorów trzaskając obrotowymi drzwiami (choć nie był znanym mistrzem sztuk walki z Terry). Rozejrzał się po sali, tak jakby szukał czegoś konkretnego, a gdy ludzie wrócili do swoich "zajęć" podszedł spokojnie do kontuaru i skinieniem ręki przywołał barmana. Zamówił burbon, wszak tylko na tyle na razie było go stać i jeśli szybko nie znajdzie jakiejś roboty to za tydzień nie będzie miał się nawet jak stąd ruszyć. Lichwa nie wchodziła w grę, od jednej właśnie uciekał. Zatopiony w myślach i smaku tej paskudnej bejcy, którą ciężko było nazwać alkoholem, nawet nie zauważył momentu, gdy przysiadł się do niego jeden z gości do tej pory siedzący w kącie.
- Krążą pogłoski, że do systemu przybył niedawno z falą kolonizatorów nowy łowca głów. Ciekawe jak sobie poradzi na tym zadupiu? Słyszałeś może coś o nim? - powiedział nieznajomy
- Zobaczymy, sądząc po zgromadzonej tu "śmietance" raczej nie ma się czego obawiać
- Tak myślisz? Bo widzisz, ja bym nie był tego tak do końca pewny..
W tym momencie przybysz poczuł przy swoich żebrach coś kłującego. Szybko zorientował się, że to sporych rozmiarów nóż kolonizatorski, jakie ponoć zwykły nosić lokalne oprychy. Jego stalowe nerwy jednak nie dopuściły nawet do tego by chociażby drgnęła mu powieka.