Krótka zajawka gameplayowa z Lorville na najnowszej dodanej do gry planecie: Hurston.
To wszystko miejsca z gry, ujęcia z perspektywy gracza. Poklatkowość cechująca wideo to tylko efekt filmowy wpleciony przez autora.
Przypomnijmy, że w Star Citizen nie mamy żadnych loading screenów, a podróż z planety w przestrzeń kosmiczną, do podziemnych bunkrów czy innego systemu planet następuje zupełnie płynnie i realistycznie. Przy takiej ilości szczegółów otoczenia i dbałości o realizm, żaden inny developer na świecie nie stworzył nic podobnego.
Wszystko to wywołuje efekt immersji któremu żadna inna gra nie jest dziś w stanie dorównać. A to tylko jeden z powodów, dlaczego warto zagrać w Star Citizen.
Post scriptum: powyższy klip wideo, mimo iż robi wrażenie, pochodzi z wczesnej wersji Lorville. Obecnie miasto wygląda nawet lepiej.
Materiał wydaje się również nagrany na najniższych możliwych detalach, przy rozdzielczości 1080p.
Jednak nie dajcie się zwieść zachwytom wizualnym. Star Citizen to nie tylko grafika. To przede wszystkim niezwykle ambitny projekt, który ma za zadanie być fascynującym odzwierciedleniem życia w międzygalaktycznej przyszłości.