Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...
-
  • M&V Bar Lorville 1
  • M&V Bar Lorville 2
  • First Light
  • Main Theme
  • V
  • Majesty of Space
  • Mind Games
  • The Rebel Path
  • Sabre Raven (Trailer)
  • Мусорщики
  • To Hell and Back
  • Wushu Dolls
  • Orison Voyager Bar
  • The Sacred And The Profane
  • Rite Of Passage
  • Extraction Action
  • Patri(di)ots
  • Scavenger Hunt
  • Outsider No More
  • Never Fade Away
  • Work In Order
  • Technology
  • Gateway
  • Lovely Day
  • Ustawienia:

millabrega

Star Citizen

Zawartość dodana przez millabrega

  1. Starfield, polska grafika, grafika polskiej społeczności. Galeria screenshotów z ogromnej eksploracyjnej gry RPG. Jeśli chcecie dodać swoje, podzielcie się również swoim gameplayem. I wpadajcie na Discord, mamy na nim kanały dla Starfielda. Korona Królów
  2. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Jakiś księżyc w Starfieldzie. Milla skręciła nogę i trzeba było doczłapać się w jakieś dogodne miejsce i wezwać statek W końcu lądowisko zostało wybrane... Teraz tylko czekać. Ten "pirat" obok, to Barret. Już nadlatuje... Milla klęka, by go lepiej... widzieć? Słyszeć? Nie odgadniesz... I wreszcie... Jest!
  3. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Starfield - fotki z dzisiejszej wyprawy na Nirvanę II. Teren wulkaniczny. (To właśnie wziąłem na początek, bo zwykle niczego w takim terenie nie ma. Niestety w Starfieldzie nie ma czynnych wulkanów, a przynajmniej ja nie znalazłem takiego do tej pory. Jeśli wybiorę nudny teren na początku, to potem powinno być tylko lepiej. Taką przynajmniej mam nadzieję). Puki co nie ma nic. Jedyne, co warto fotografować to Milla. (Dlatego taką zrobiłem...) Są jakieś skałki... No i mamy roślinkę i jakiś kwiat. Napatoczył się też jakiś głowonóg. Nawet niemały... Mini wulkan i... Milla ofc. I wreszcie coś znalazłem. Bajorko, kolorowa mgiełka (niebieska) i jakieś formacje, przypominające zeschnięte koralowce. Słońce zachodzi, więc pośpiech wskazany (światło ucieka). Jeśli by tak trochę nasycić w foto modzie... To jednak wciąż nie to, o co chodzi... Zabieram Millę na drugą stronę bajorka. Jest potencjał... Wreszcie. Piękna modelka w pięknym terenie... Coś z tego będzie. Oceńcie zresztą sami. Starfield stworzył warunki postarajmy się je wykorzystać.
  4. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Teraz fotki ze Starfielda bez określonego tematu. Taki misz-masz z powierzchni planet, wnętrz itd.
  5. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Następna zagadka/ciekawostka w Starfieldzie jest również łatwa do znalezienia. Jest to POI występujące pod nazwą "Łuki Skalne". Tu akurat jest to lokacja zarówno ciekawa, jak i ładna. Popatrzmy więc... To jeszcze było starą nvidią 1660 robione... Wszystko na low... Ale i tak daje radę prawda? Ale gdzie tu zagadka? Ano tutaj: Zwierzak, lub już jego kości umieszczone pod łukiem w sposób absolutnie celowy. Kto to zrobił i kiedy. Po co to zostało zrobione. Jakiś kult? Jak stare są te kości? Na planecie nie ma już takich osobników, ale możemy odnaleźć takie kości w jaskiniach i w POI o nazwie "Cmentarz". To tyle na dziś, jeśli o zagadki chodzi.
  6. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Zagadki Starfielda - Tak się zastanawiałem, czy osobnego tematu na to nie zrobić. Ale nie sądzę, żeby ktoś jeszcze odkrył coś niezwykłego, gdyż aby to zrobić trzeba zrezygnować z niektórych udogodnień w grze (np. z szybkiej podróży). Zacznijmy od zagadki, którą można znaleźć najłatwiej. To oczywiście jedna z świątyń. Każdy, kto grał, ten widział... Ta akurat jest okrągła, na kwadratowej platformie, a w czasach swej świetności była całkowicie przykryta kamienną półkulą, tworzącą nad nią coś jakby sferę. Centralna część świątyni wystawała ponad tę sferę. Oto, co pozostało. A to jest dzieło sztuki, znalezione przeze mnie w domu Wladimira. W sumie może być znalezione gdziekolwiek, gdyż występowanie obrazów jest przypadkowe. No i cóż... Początkowo sądziłem, że jest tu przedstawiony schematyczny układ słoneczny, ale po przyjrzeniu się, widzimy cechy terenu, bądź fakturę kwadratowej podstawy, a na niej przedstawienie świątyni, widzianej z góry, ale jeszcze z kopułą. Czyli świątyni takiej, jak pierwotnie wyglądała. Wszystkie pytania nasuwające się w związku z tym, jak to jest możliwe, czy jak do tego doszło, możemy potraktować jako zagadkę. Oczywiście może to być jednak schematyczny układ planetarny, ale teoria "świątynna" jest bardzo kusząca. I tyle na dziś, jeśli o zagadki chodzi.
  7. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    A teraz coś, co nazywam grzybami fontannowymi, ze względu na kształt. W dzień są szare i nieciekawe. Za to nocą... Starfield znowu nas zaskakuje. Co prawda to nieco inne miejsce, ale grzybki te same. Zapraszam do Doliny Jednorożca.
  8. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Zachód słońca. Temat popularny nie tylko w Starfieldzie. Słońce na tej planecie (niestety nie pamiętam na jakiej) potrafi zdziałać cuda swoim światłem. Przedstawiam roślinki: naturalne i podrasowane kontrastem. Oraz Millę. Milli nie trzeba było podrasowywać.
  9. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Starfield to także statki, ich wnętrza i powierzchnie księżyców.
  10. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Jako, że nawet tutaj, w Starfieldzie ścieżki się gdzieś kończą, tak i ta zmierza nieuchronnie do celu, którym jest dom. Tym domem zazwyczaj jest statek.
  11. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Pozostawmy na razie ponurą historię wysysających życie skał na później i zobaczmy coś całkiem innego. Bethesda w Starfieldzie dała nam też możliwość podziwiania pięknych widoków. A więc podziwiajmy je wraz z Millą, krocząc ścieżką niezwykłego piękna.
  12. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    A teraz trochę potowarzyszmy Milli w Nowej Atlantydzie. Żadnych rewelacji. Po prostu Milla. Czy Starfield umożliwia zrobienie ładnej postaci?
  13. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    A więc ciąg dalszy historyjki dziejącej się w świecie gry Starfield. Jesteśmy na planecie Nesoi w układzie Olympus, gdzie Milla zetknęła się z czymś niewytłumaczalnym. Bo nie można racjonalnie wytłumaczyć tego, że tu na tej planecie zdjęła hełm i nadal żyła. Uczucie cudzej obecności opuściło ją. Właściwie wszystko można sobie było wytłumaczyć, jako halucynację. -"Tak"- pomyślała. - "To mi się zdawało. Nie mogłam przecież tak po prostu zdjąć hełmu. Byłabym już trupem". Jeszcze obejrzała się na miejsce, gdzie przed chwilą stała, jakby chciała się przekonać, czy nie ujrzy tam swoich zwłok. Oczywiście nic tam nie było. Zaczęła schodzić po zboczu w stronę widocznego z góry statku. Nacisk. Pojawił się prawie niezauważalny, ale się wzmagał, w miarę, gdy zbliżała się do statku. Kierował ją na lewo, w stronę zamarzniętych zboczy. Zacisnęła zęby i ruszyła w stronę lądowiska. Nic z tego. Ból stał się nie do wytrzymania, wydawało się, że eksploduje jej czaszka. Kiedy oczy zaczęły jej łzawić, a ból powodował, że już nic prawie nie widziała, poddała się. Ruszyła wzdłuż zamarzniętego zbocza, a ból ustał natychmiast. Pogoda gwałtownie pogarszała się i zrobiło się ciemno, ale nie tak, aby nie zauważyć starych ruin, nieco w dole, na lewo. Spojrzała na wyświetlacz, który po chwili pokazał opis. "Zadaszony Krater" - Co u licha... - wymruczała. Ale to nie było to. Nie ryzykowała zejścia i badania. Tym bardziej, że już widziała cel. I w miarę, jak się zbliżała on ogromniał, by w końcu wypełnić jej całe pole widzenia. To było to. Zorientowała się natychmiast, gdy obca wola pochwyciła ją, ścisnęła i rzuciła na kolana. Energia wysysana z wnętrza jej ciała zasilała coś, co budziło się z wielkim trudem. Milla poczuła, jak jej zęby dzwonią o siebie, miała drgawki na całym ciele, a życie z niej uchodziło. W końcu poczuła, że podłoże pochyliło się i mocno uderzyło ją w ramię, a hełm niebezpiecznie zadźwięczał o skałę. Upadła na bok, ale jej umysł już nie rejestrował tego. Obca siła zdała sobie sprawę z tego, że ją zabija i powstrzymała się. Energia niechętnie zaczęła do niej powracać. Dziewczyna wstała chwiejnie i co chwila potykając się i upadając, pognała w stronę statku. Zbiegała po zboczu, aż kombinezon nie mógł już jej nastarczyć powietrza. -"Wolniej, wolniej, bo zginę"... -Pomyślała. Ale panika gnała ją w dół. W końcu dostrzegła statek. Wbiegła do furty i oparła się o drabinkę. -"Nie... Nie mogę lecieć w tym stanie". Powoli uspokajała się. Wspięła się do włazu i weszła do środka szybko zamykając za sobą i ryglując właz, jakby bała się, że coś wejdzie za nią. Szybko usiadła w fotelu pilota i walnęła w przycisk startu. Silniki startowe rzygnęły ogniem, cały kadłub zadygotał i stalowy kolos wzniósł się, zawahał, plunął głównym ciągiem i wyrwał w górę, zostawiając za sobą powierzchnię planety. -"Szybko... Jak najszybciej muszę stąd odlecieć" - Pomyślała otwierając panel nawigacyjny. Nic. Jeszcze raz. Nic się nie stało, panel nie odpowiadał. Serce skoczyło jej do gardła poczuła ucisk w piersi, a ręce ponownie zaczęły dygotać. -Włącz się ty sukinsynu! - Wrzasnęła nieswoim głosem, a potem już tylko patrzyła, jak statek zmierza w stronę powierzchni coraz szybciej i szybciej. By się nie rozbić, włączyła sekwencję lądowania. Osiadała po drugiej stronie planety na suchym, skalistym podłożu. C.D.N.
  14. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    A teraz parę fotek z miejsc nie tak oczywistych. Starfield przyzwyczaja większość do szybkich podróży, więc chcę pokazać miejsca do których rzadko się zagląda. Ale najpierw Nowa Atlantyda z oddali, o wschodzie słońca. Od placu "Trzech P" można się łatwo dostać pod "iglicę" A potem możemy udać się chodnikiem używanym, przez konserwatorów.
  15. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    W Starfieldzie, jak już wiemy, jest nie tylko system dnia i nocy, ale też mamy zmienną pogodę. Na szczęście dziś znowu jest słonecznie i Milla powiedziała, że zabierze nas na "starówkę" w Nowej Atlantydzie. Stare Miasto ze swymi krętymi, wąskimi uliczkami ma swój urok, a wystawy sklepowe wabią przechodniów... Stamtąd udaliśmy się nad staw. By potem udać się na skwerek "Trzech P"
  16. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    Używam tylko jednego. Jest to mod ściągający ten filtr w kolorze sraczki dodany przez jakiegoś bałwana z Beci. Nie wiem do czego miałby służyć, jeśli nie do pogorszenia grafy w Starfieldzie. Otóż i mod, który go usuwa: Podobno jest płatny. Jeśli ktoś nie chce płacić, to powinien być także na Nexusie. No i należy jeszcze pamiętać by w opcjach graficznych gry ustawić na zero ziarno filmowe. Niczego więcej nie mam, co by grafę podbijało.
  17. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    W Nowej Atlantydzie możemy często spotkać Millę, która zresztą oprowadzała nas po ulicach miasta.
  18. millabrega


    Nowa Atlantyda i nie tylko (Starfield)

    Jak powszechnie wiadomo wśród tych, którzy grają w Starfield, Nowa Atlantyda jest stolicą Zjednoczonych Kolonii. Prawie każdy, kto grał a Starfielda dotarł do tego miasta i mógł podziwiać jego skwery i budynki. Postanowiłem zamieścić tu parę zdjęć z tego pięknego miasta. W Starfieldzie, jak w większości gier oczywiście występuje cykl dnia i nocy, tak więc możemy podziwiać Nową Atlantydę także w porze nocnej.
  19. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Starfield jest grą, w której można się bawić na swój sposób. Bethesda umieściła w niej, jak w piaskownicy mnóstwo zabawek, a potem tworząc swoje historie, z nich nie skorzystała. Ale one ciągle tam są i czekają. Dzięki tym elementom, nasze własne story może toczyć się torami których Bethesda, tworząc Starfielda nie przewidziała. Przedstawię tu jedną taką historyjkę. Milla udała się na planetę w układzie Olympus. Miała zlecenie na jednym z księżyców, ale po wykonaniu zadania, jakoś nie mogła opuścić układu. Coś ją przyciągało. W końcu wylądowała na planecie Nesoi, posadziwszy statek na granicy śniegu w górach. Już po wyjściu poczuła się nieswojo. To było tak, jakby słyszała słowa, ale dochodzące do niej... gdzieś z głębin jej świadomości. Słyszała je jakby wewnątrz siebie, ale tak jakoś... daleko. Coś ją wzywało, wiedziała to, choć nie rozumiała słów. Coś, co było na tej planecie. Skierowała się w stronę łańcucha gór na wschodzie. Słońce miało wzejść niedługo... I tu nastąpiła pierwsza niewytłumaczalna rzecz. Atmosfera na planecie nie nadawała się do oddychania i było niesamowicie zimno. Dziewczyna żyła tylko dlatego, że chronił ją skafander. A jednak coś nakazywało jej zdjąć hełm. Jak w transie odpięła zaczepy i zdjęła go, a potem zsunęła z głowy ciasno przylegającą haubę... i nic się nie stało. Czuła, że coś patrzy jej oczami, obserwując splendor wznoszącego się słońca. Wrażenie obcej obecności zmalało, ale coś chroniło ją, gdy szybko naciągała hałubę, zgarniając niesforne włosy. Założyła i zapięła hełm. Czuła, że musi wspiąć się wyżej, że powinna to zrobić, zanim słońce osiągnie zenit. Biegiem ruszyła w drogę. I wreszcie dotarła... Miejsce wysoko na grzbiecie górskim, gdzie skała była koloru nieba. "To jest TO miejsce" - pomyślała. Posłuszna nakazowi owej obcej woli, ponownie zrzuciła hełm i skierowała twarz ku słońcu... Coś się stało... Jakby energia ze słońca przepłynęła przez nią i skierowała się w głąb skały pod nią. Poczuła delikatny wstrząs góry i coś, co nazwałaby... westchnieniem. Coś się budziło wewnątrz góry, wewnątrz planety. Opadła na kolana... Coś się dokonało. Coś się zaczęło, bo poczuła, że musi pójść w inne miejsce, które wabiło ją gdzieś tam... C.D.N.
  20. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    W Starfieldzie są miejsca pełne niewypowiedzianego splendoru, a to jest jedno z nich.
  21. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Starfield to nie tylko gwiazdy, to także planety i... zła pogoda.
  22. millabrega

    Starfield - Grafika (Galeria Sceenshotów)

    Na "luzie" w New Atlantis
×

Dołącz do Polskiej Społeczności Star Citizen!

|