Cześć,
Przybyłem w poszukiwaniu towarzyszy oraz ciekawej rozmowy.
Moją przygodę ze Star Citizenem rozpocząłem w maju 2020 roku. Pierwsze spotkanie z produkcją było niczym upadek z wysokości na beton. Na starym sprzęcie gra była praktycznie niegrywalna. Wróciłem niecały rok później, odpowiednio uzbrojony. Zakochałem się i postanowiłem wspierać projekt.
W świecie wirtualnym, poza Star Citizenem, lubię spędzać swój czas przy X4: Foundations, grach strategicznych oraz taktycznych strzelankach - oczywiście gdy czas na to pozwala.
Star Citizen to aktualnie... Statki, statki - jeszcze raz statki. Więc, będąc przy temacie statków - jestem szczęśliwym posiadaczem Redeemera i przyszłym posiadaczem Perseusza.
Moim pomysłem na rozgrywkę jest przewodzenie organizacji, która zajmować będzie się infiltracją oraz cichą walką ze swoim "przeznaczeniem" - zarówno w świetle jak i cieniu prawa. Oczywiście nie ograniczymy się jedynie do infiltracji.
Jeżeli jesteś chętny dołączyć do załogi lub porozmawiać to wiesz gdzie uderzyć! 🐺